15 marca 2015

Fotografie to kęsy czasu, które można wziąć do ręki

Hejka kochani,
dziś będzie post zdjęciowy. Znalazłam jakieś makro, robione pożyczoną sony alphą w wakacje (kwiatki na dole), natomiast pierwsze fotki są całkiem świeże. Pozowała mi do nich (co prawda, śpiąc) moja malutka siostrzenica, która jest najukochańsza na świecie ♡ Wiecie, że dzisiaj Dzień Liczby π? Śmiechowe to. Skończyłam pisać moją pracę badawczą na konkurs, bardzo się nad nią natrudziłam, ciekawe czy ktoś z jury to doceni, haha. Ogólnie to miałam dosyć ciężki tydzień, ciągle mam jakby ściśnięte gardło, nadal się do końca nie wyleczyłam, no i za późno chodzę spać, co trochę to utrudnia...Chyba dopadło mnie takie przesilenie wiosenne. Skupiam się na małych przyjemnościach i tym, że za 92 dni spełni się jedno z moich odwiecznych marzeń!

Podobają się zdjęcia?

xoxo, Ann






4 komentarze:

  1. Też miałam ciężkie rozpoczęcie tygodnia, ale teraz jest parę chwil oddechu żeby naładować baterie, (:

    OdpowiedzUsuń
  2. Właściwie te zdjęcia nie są makro (nie mówię tego złośliwie), po prostu kiedyś zostałam za to zhejtowana, że użyłam takiego określenia do podobnych zdjęć :D W każdym razie fotografie kwiatów super, a jeżówka z przedostatniego zdjęcia przyciąga masę motyli! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłabym się złościć za jakąkolwiek uwagę od Ciebie, uwielbiam twojego bloga od dłuższego czasu! Tym bardziej czuję się zaszczycona widząc Cię tutaj :D
      Dziękuję i zapraszam częściej :)

      Usuń